Gdzie hostować filmy? Dlaczego nie na Youtube albo Vimeo i co zamiast nich?
Niedawno jeden z moich klientów zapytał mnie:
Czy możesz nam zaproponować alternatywę do Youtube? Filmy wrzucamy tam co prawda za darmo, ale poza tym niewiele jest plusów. Nasi klienci są po odtworzeniu naszej kreacji atakowani propozycjami kolejnych filmów, niezwiązanych z naszą marką. Może Vimeo będzie lepsze?
Oczywiście, Vimeo jest jakąś alternatywą, tylko że w wypadku mojego klienta ma pewną wadę. Darmowy plan mu nie wystarczył (oferuje wrzucenie tylko trzech filmów), więc zaszła konieczność kupienia najniższego planu – za prawie 40zł miesięcznie. Niby niedużo, ale rocznie wychodzi prawie 500zł.
Co zmiast Youtube i Vimeo?
Po krótkich poszukiwaniach zaproponowałem mu bunny.net. Dlaczego? Chodzi o cennik. W dużym skrócie prezentuje się on (w najprostszej konfiguracji) tak (koszty miesięczne):
Filmy klienta nie zajmują dużo (niecałe 2GB) a ich oglądalność jest rzędu kilkudziesięciu dziennie. Sami spójrzcie na liczby wyświetleń – tylko 4 razy przekroczono magiczne 100 odsłon dla łącznie 6 filmów.
Vimeo skasowałoby za takie konto circa 500zł rocznie. Ile zapłaci mój klient? Zakładam, że będzie to grubo poniżej 100zł. Rocznie. Jak to możliwe?
W Bunny.net płaci się za faktyczny transfer i zajmowane miejsce
Przypomnijmy cennik:
Pierwszy rachunek, na zawrotne pół dolara, obejmował tylko połowę grudnia (obejmował 14 dni darmowego okresu próbnego).
Po 8 dniach roku 2024 koszt za styczeń wynosi całe 8 centów – czyli 1 cent dziennie!
Nawet jeśli filmów i odsłon przybędzie (kilkukrotnie) to jeszcze dość długo nie ma szans aby rachunek zbliżył się chociaż do 10 zł miesięcznie. A jeśli się zbliży i zaczniemy zastanawiać się, czy nie warto zmienić dostawcy? Będziemy wiedzieli co robić i gdzie ewentualnie uciekać.
Bunny.net dokładnie pokazuje kto i co ogląda
Korzystając z bunny mamy bardzo jasne i proste do zrozumienia statystyki. Pokazuje nam choćby skąd przychodzą nasi oglądający…
…oraz czy wystarczająco szybko serwujemy im filmy.
Cała platforma jest bardzo przyjazna i prosta w obsłudze. Poszczególne elementy panelu zarządzania pokazują wszystko czego potrzeba do szczęścia i nie zarzucają nas milionem niepotrzebnych ustawień, niezrozumiałych skrótów i funkcji. Czy mimo tego stanowi dobrą alternatywę do Youtube i Vimeo, najwiekszych graczy na tym rynku?
Konfiguracja odtwarzacza to pestka a możliwości platformy są ogromne
Powiem tylko, że cała nauka i konfiguracja platformy potrwała może godzinę. Po tym czasie miałem gotowe miejsce, do którego klient mógł wrzucać swoje filmy i pobierać kody i linki do osadzania filmów gdziekolwiek mu się zamarzyło. Odtwarzacz miał barwy jego marki, nie serwował żadnych filmów konkurencji ani reklam.
Potrzebujesz zmienić dostawcę hostingu filmów?
Nie twierdzę, że bunny.net jest najlepszy na rynku. Ma on jednak cennik pasujący do potrzeb mojego klienta, który nie ma za dużo filmów i odtworzeń i nie chce płacić za transfer i miejsce, których nie wykorzysta.
Twój przypadek może być inny, ale chętnie pomogę Ci wybrać właściwą platformę. Zapraszam do kontaktu.